poniedziałek, 15 grudnia 2014

77. Brak czasu

Przepraszam.

Przepraszam... i przepraszam :P


Po prostu nic się nie zmienia.

Oceny są zadowalające (dla innych z was byłyby fantastyczne xD), w niczym nie jest trudno, chłopak jest... zadowalający :D Piszemy codziennie, gadamy co drugi dzień, odprowadzamy się co jakiś czas, w weekend(aktualnie po fakcie) prawdopodobnie się spotykamy ^.^

Co jeszcze? Kurde, koniec xD


Biorę udział w projekcie, z którym na razie nie ma problemów, zabrakło mi jednego punktu z ekonomicznej, żeby przejść do drugiego etapu, nie jest źle :/ i trzymam rzeczy wszelakie (no przecież nie kciuki, to zbyt oklepane) za SZ na jego olimpiadzie ;D

Dalej... nie wiem, czy wspominałem - wszystkie przedmioty obrały sobie dwa ostatnie tygodnie na najlepszy czas ofensywy klasówkowej... i w nadchodzącym tygodniu będzie najgorzej ;_;

Crazy. Bardzo ciekawy film, o tematyce wiadomej. ;p Obejrzeliśmy go podczas lekcji, bo świetnie pasuje na film edukacyjny podobno ;p Główny bohater bardzo ładny, historia wielowątkowa, zagmatwana, ciekawa, i nie monotematyczna. Nic nie zdradzam, ale wart obejrzenia - homofobiczna część klasy też oglądała ;d i śmiesznie czasami było xD

Ostatnio wszyscy moi znajomi znajdują sobie kogoś do pary wokół mnie... czy wokół nas ;p Świąteczny Sezon Godowy chyba otwarty ;p I niektórzy doznają zawodu... mniej desperacji, jeżeli widać, że to nie to, to właściwie dobrze, że czasu nie tracicie... Nie umiem wam pomóc ;_;

I całkiem nieźle idzie mi moje nowe postanowienie, ograniczyłem przekleństwa do wymogów żartów i sporadycznych przypadków ^.^

A teraz jestem po spotkaniu niedzielnym już :D W zasadzie klasycznie nic nie robiliśmy, poza spożyciem odpowiedniego trunku - czekolady ;p O, i szukaliśmy czapki dla SZ na polecenie jego mamy, niestety nie lubimy czapek i chyba nie doszło do wyboru żadnej xD I pod koniec prawie spóźniliśmy się na autobus, przeze mnie xd Ale dziwną patologią dobiegliśmy na następny przystanek jeszcze przed jego dojazdem :D Czy nie wstawiam zbyt wielu emotek? ;_;

No i muszę się poskarżyć na jakość pustych miejsc w tym mieście - jest ich zbyt mało, a co za tym idzie, trochę zajęło znalezienie miejsca na przytulanie xD

No i każde spotkanie jest lepsze od poprzedniego :D Tym miłym akcentem zakończę, bo jeszcze spooro nauki xD

Dobranoc ;) Postaram się pisać więcej w przerwie :d

Ps. Dodaję taką oto skrzyneczkę mailową z prawej, gdybyście chcieli konwersować :D

1 komentarz:

  1. Na "gołębnik" będziesz odpisywał szybciej niż na tradycyjne e-maile? :P

    Zaproś SZ do domu i tam się przytulajcie. Nie będziesz musiał się "kryć po kątach".

    A jak to się stało, że taki film jak Crazy pojawił się w szkole? Ciekawi mnie historia jak się stało, że akurat ten a nie inny.

    OdpowiedzUsuń