poniedziałek, 10 marca 2014

43. Coś się kończy...

Co się kończy? Rok szkolny niedługo się skończy, moja nauka w gimnazjum niedługo się skończy. Coś jeszcze?

A, możliwe, że nie skończę nauki w tej samej szkole.

Byłem wczoraj zaproszony na urodziny kolegi, na których zresztą się pojawiłem. Ale przedtem zrobiliśmy sobie małe 'beforeparty'. I ja się obawiałem, że dwie i pół połówki nie starczy...

W dodatku jakiejś zjebanej, ruskiej wódki. Do teraz chce mi się rzygać na samą myśl. Byliśmy w lesie, a ostatnia rzecz, którą pamiętam, to poszukiwanie mp3 kolegi.

Ja pierdolę, nigdy więcej. Film mi się urwał, zawieziono mnie w miejsce urodzin, a później siedziałem na krawężniku na parkingu. I rzygałem. Wiele, wiele razy. I jeszcze ze dwa więcej. Ale mniejsza o to, bo i tak nie pamiętam xD Dalej ojciec kolegi zadzwonił po moich rodziców, a mi znowu się urwał film w momencie, gdy zobaczyłem twarz taty.

Jak wywnioskowałem z rejestru połączeń, koledzy się martwili i dzwonili, kiedy ja spałem w domu. Tata się mną opiekował. Ja spałem dalej. Dzisiaj nie było mnie w szkole. Wychowawczyni (bardzo fajna i w ogóle) dowiedziała się o wszystkim z telefonu mamy. Podobno w domu wyjawiłem parę innych imion. Ale może jutro na rozmowie coś się wyjaśni, bo kilku innych zawzięcie broniłem. Wciąż jestem teraz głodny i boli mnie gardło, brzuch. Ale kaca z bólem głowy nie mam, jeszcze nigdy nie miałem. 

Szlaban, robienie mi wyrzutów sumienia, zarzygana pościel... W sumie żałuję tylko tego, że przedawkowałem i że dowiedziano się o tym. Nie oczekuję od nikogo rozgrzeszenia, bo zjebałem po całości i wręcz chcę ponieść konsekwencje. A napisałem to wszystko, bo przecież po to się prowadzi bloga. Pić już nie będę. Nigdy kurwa więcej... Do 17 :P

A jutro próbne :3 zajebiście po prostu ;/

Nie mam pojęcia, kiedy następna notka.

3 komentarze:

  1. Au, tego się nie spodziewałem... ruskich wódek trzeba się wystrzegać.

    Jak mawiał klasyk - pić trzeba umieć :P

    Pzdr i powodzenia na próbnych :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale co pobalowałeś to Twoje xD

    PS Zajrzyj na Google hangout's prosze.

    OdpowiedzUsuń
  3. Co do poprzedniego wpisu, ja też systematycznie czytam bloga!
    Obawiam się że to uzależnia xD

    OdpowiedzUsuń