Tymczasem, o czym zapomniałem wspomnieć ostatnio (taka drobnostka xD), mój tata również się dowiedział:
Wszedł do mnie do pokoju o pierwszej w nocy czy trzeciej, że mam wyłączać. No, nie ma sprawy, tylko film koniecznie musiałem skończyć. No bo jak to tak?
I rano przy śniadaniu:
- No, co za film oglądałeś wczoraj?... Tylko nie mów, że fajny.
- Hmm, nie porno xD
- A ja nie pytam, jakiego nie oglądałeś, tylko jaki oglądałeś xd [nie mam ochoty pisać tego prozą, dlatego dodaję emotki, jak na czacie xd]
I po chwili:
- Jeżeli chciałeś nas zaciekawić, to udało ci się, brawo ;p
Odczekałem chwilę.
- A, taki o gejach, nazywa się... - od tego momentu się zaczęło, co tajemniczo utnę ;) W każdym razie zatkało go chyba, nie powiedział raczej nic, natomiast dwa dni później wieczorem zapukał do mojego pokoju (w międzyczasie następowała jakaś interakcja, spokojnie ;p) w celu pogadania. Rzygam takimi pogadankami, gdzie cały czas jest ten poważny ton i atmosfera, temat, z którego nie wolno się śmiać. Wolałbym właśnie podejście z dystansem, ale cóż. W każdym razie nie ma problemu, I'm done.
A film... Órói, isladzki... taki średni ;D
Znowu mnie brało na horrory, pokój 1408 bardzo nietypowy momentami, ale na ogół ciekawy. Czwarty Stopień też nienajgorszy ;)
Tymczasem SZ skończył się szlaban ;d może wyjdziemy jutro razem?
Lubię pisać, piszę, i będę pisał. Mam nadzieję na zatrudnienie w wydawnictwie... albo w Macu, ale wciąż będę pisać. To satysfakcja, gdy choć dziesięciu zainteresowanych znajomych czyta i ocenia, podaje poprawki, błędy, recenzuje xD I od niektórych z nich też lubię czytać ^.^ Taki kącik literacki xd
Jeszcze poczytać wypada ;_;
Mniej grać!
Mniej spać!
A pan Anonim stąd musi zacząć pisać nowego posta ;) I postaram się o dłuższe wpisy, srsly... rozleniwiłem się ;p
... Niby zima, a śnieg nie trzyma ._.
Gratuluję coming-outu. Nawet jak był brzydki. Teraz z górki ;)
OdpowiedzUsuńPS. Może czas pokazać SZ rodzinie? :P
Może nie?
UsuńCzemu?
UsuńPiszesz, że już czas, kiedy nie minął tydzień porządny. I poza tym żadnego z nas nie interesuje taka koncepcja ;p
UsuńTeraz zapewne nie, ale nie sądzę, że ten stan będzie trwał zawsze. Więc po co to opóźniać :P
UsuńOkej, podpuszczam was ;)
Bardzo interesujący blog :D
OdpowiedzUsuńDziękuję, nie gańcie mnie tylko za brak posta, bo zwyczajnie napisałem tytuł... i zapomniałem, co miało być poniżej! ;_;
UsuńTrzeci raz w ostatnim czasie znika mój komentarz, to już nie jest zabawne. Nie chcesz, żebym komentował/pisał to napisz wprost. Męczy mnie taka dziecinada.
OdpowiedzUsuńMoże się tylko z Tobą droczy ? :)Pozdrawiam ;p
Usuń-Nowy
Przyrzekam, że nic nie usuwam! :( Nie wchodziłem tu od kilku dni, a SZ o to nie podejrzewam :/
UsuńI proszę, abyś mi uwierzył, to, że nie piszę, tak na blogu, jak na poczcie, w żadnym razie nie znaczy, że nie chcę rozmawiać. Wszyscy nauczyciele się zrzucili na pogarszanie ocen na półrocze... Nie miałem styczności z opcją usuwania komentarzy poza jednym moim, o danych kontaktowych :|
A nie masz logów akcji na stronie w panelu administracyjnym? To jest naprawdę dla mnie niesłychane, mogę zacząć screenshoty robić... :/
UsuńProszę, sprawdź to.
Okej, wierzę Ci. Faktycznie to jest gorący okres szkolny, po prostu się zdenerwowałem którymś już tam postem, który mi zniknął. Zweryfikuj to w miarę możliwości. Też nie chcę podejrzewać Twojego chłopaka, ale logika zwykle jest prosta: skoro macie tylko wy dwaj dostęp, a to nie Ty, no to kto? Jakiś automat? Toć nie wrzucam linków, spamu, czy reklam.
PS. Na wszelki wypadek robię screenshota tego posta.
Wiem, że mówisz o czymś prostym, ale nie pamiętam, czym ten panel jest ;/
UsuńChłopak, uwierz mi, nic by nie zrobił. Obawia się choćby tło zmieniać ;p
Co do automatów... nic nie dodawałem do standardów blogowych. Nie mam pojęcia o tym i uwierz mi, że nie usuwałbym niechcianych komentarzy, nawet typowo nienawistnych. Komentarz uważam za pewną "własność intelektualną", do której nie mam prawa. Zresztą jak krytyczny by nie był, może mi przecież doradzić w jakiejś sprawie. Gdybym nie chciał, żebyś komentował, dałbym ci znać, że mnie męczy czy coś. Tymczasem długo byłeś jedynym, który dawał jakikolwiek "feedback"... czemu miałbym się ciebie pozbyć?
Może spróbuj pisać z anonima i podpisać się inicjałem, bo wpadłem na pomysł, że ewentualnie program cię uznał za spam, skoro zawsze komentujesz xD
Spiskowych teorii w głowie urodziło mi się milion, ale tak już mam (analityczny umysł :P). Wyjaśnienia póki co nadal nie ma, mam nadzieję, że więcej nic się nie wydarzy.
UsuńPS. Zmieniłem podpis ;)
Nie wierzę, o takie przestępstwa mnie podejrzewać? :C
Usuń