poniedziałek, 2 lutego 2015

83. Nostalgia

U mnie. Każdy siedzę obok siebie.

Pierwszy:
Dlaczego mi smutno?
Czy któryś z aniołów pogodę popsuł lutnią?
Dlaczego, tak bez powodu,
Nie czuję dziś nic prócz bólu i chłodu?

Drugi:
Cieszę się
A nie
Problemu nie mam
A jest
Rozumiem tak wiele
Się nie

Trzeci:
Przecież nie jest mi smutno. Bezsensowna fanaberia.

Pierwszy:
Całkiem sensowna, jak Boga kocham,
Choć nie fizycznie, wewnętrznie szlocham.
Chcesz, ja, mi wmówić, panie kolego,
Że smutek i żal się biorą z niczego?

Drugi:
Przecież
Ja nie ja
Ile mnie we mnie
Ledwo się mieszczę w sobie
Jak Trójca Święta w Bogu

Trzeci:
Co to za brednie?

Pierwszy:
Brednie, co znaczą, bo niebezpośrednie.
Co znaczą? Nie wiem, radbym to wiedzieć,
Jednak już dłużej nie mogę tu siedzieć.
Pierwszy wstaję.
Spać pójdę, dzień znowu stracę,
Nie stać mi woli na najmniejszą pracę.

Czwarty wchodzę.

Czwarty:
By problem odłożyć? Mój drogi,
Weźmy byka za rogi.
Zrobię mi analizę psychologiczną.
            Pierwszy siadam.

Trzeci:
Mi nie trzeba.

Drugi:
Mi
Czwarty siadam.

Czwarty:
Słucham.

Drugi:
Ja też ale
Nie słyszę
Drugi wzdycham.
Nie wierzysz że

Pierwszy:
… Umarłem?

Czwarty:
Kiedy dokładnie?

Pierwszy:
Konkretna data tu nie padnie.

Drugi:
Sto pięćdziesiąt trzy dni temu
Może o ósmej

Czwarty:
Na co umarłem?

Drugi:
Na zmianę

Czwarty:
Na zmianę z kim?

Trzeci:
Nie rozumiesz. Zmianę na nowe.

Pierwszy:
Więc i ty nas wesprzeć zdecydowałeś się słowem?

Trzeci:
Nie, nie przyznaję się. To wszystko banialuki.
            Trzeci wychodzę.

Drugi:
Tak
Się dzieje właśnie

Pierwszy:
We mnie samym waśnie.

Drugi:
Choć tyle mnie we mnie
Nigdzie
Prawdziwego
            Drugi szlocham.

Pierwszy:
Hej, kolego!
Spokojnie.

Drugi:
Pogubiłem się
Siebie
W sobie

//Spodobał mi się "Wywiad" Białoszewskiego.

5 komentarzy:

  1. Hahaha, czytam to sobie, myślę na początku - no takie "Ktośkowe". Idę dalej w dół i idzie myśl "hm, ale Mironem mi tu pachnie, czyżby Ktosiek wrzucił coś Mirona czego nie znam", czytam dalej. Dochodzę do postscriptum i zacząłem się śmiać.

    Brawo - świetnie, że czytasz Mirona. Znajdziesz u niego miliard genialnych tekstów.

    A "Wywiad" ciężko przebić.

    "Nie każcie mi już niczym więcej być! Nareszcie spokój." Genialny tekst genialnego poety.

    Oj, chyba w końcu muszę wykroić ten czas, aby odpisać na email, który leży już pół miesiąca...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A, dziękuję bardzo ;) Tego nieodpisywania nie brałem do siebie, bo wiem, że sam się ze swojej strony z tym nie wyrobię ;<

      Miron był na lekcji. Podoba mi się :D

      A że piszę o trzeciej w nocy, długość komentarza jest połowicznie uzasadniona ;)

      Usuń
  2. A wiesz, że był gejem?

    OdpowiedzUsuń