sobota, 7 marca 2015

85. Walentynki, walęgruchę, walęwtyłki

She had a moist vagina...
I prefered her to any other
Marijuana
Marijuana
Marijuana...

Walentynki miło zleciały. Byliśmy w kawiarni, w sklepach - przymierzyłem ubranie całkowicie odmienne od mojej kolorystyki - wesołe. I nawet mi się spodobało, już kupiłem część "outfitu" xP jeszcze druga połowa ;d Ponadto znaleźliśmy stary sowiecki cmentarz, zwiedzając nieznane mi wcześniej zakątki Olsztyna. Bardzo dobrze się czułem, po tym weekendzie niemal cały tydzień miałem uśmiech na twarzy.

Spotkałem się parę razy ze znajomymi, odbyłem po jednej ważniejszej rozmowie z P i M, nawet z MT :D Dzięki czemu jestem pewien, że nasza przyjaźń nie będzie przez zmiany szkoły przygasać - swoją drogą, M prawdopodobnie w końcu przepisze się do mojej ;D

Mam wrażenie, że zaczynają mnie interesować niektóre dramaty omawiane na lekcjach. Jako, że siedzę w pierwszej ławce, mogę bez problemu wszystko na bieżąco komentować i dostaję piątki za aktywność ;p

W tym tygodniu jedziemy na wycieczkę, akurat moja klasa i Sz ^_^
------


Jestem tak leniwy, że już po wycieczce, a jeszcze nie wrzuciłem posta ;p Dwa tygodnie! Całkiem przyjemna, była nawet okazja, by się przytulić na boku xD I mieliśmy poznać Anonima, w czym przeszkodził tylko brak godziny czasu wolnego więcej :/ A targi edukacyjne i centrum Kopernik całkiem mi się podobały. Nikt z mojego otoczenia, jak się dowiaduję, nie lubi "srania w banię", i domyślam się, że większość z was również, ale pozwolę sobie choć wspomnieć, iż podczas trzygodzinnych podróży autokarem w obie strony udało mi się napisać jakieś 12 strof nowego "czegoś" i... "zostałem polecony(I was recommended, brak niektórych znanych mi struktur w polskim często skutkuje taką nowomową xD)" naprawdę sporą ilość książek-klasyków, jak np Anna Karenina czy Hrabia Monte Christo. Humanowi na pewno się przyda. A z targów wyniosłem... zakładkę z formami gramatycznymi hiszpańskich czasowników nieregularnych! Fun!
Nie, to nie sarkazm.
------

Mija kolejny tydzień, ale już wrzucam posta xD

Pojutrze następne spotkanie xd Tymczasem w weekend po wycieczce byłem u Sz... i było naprawdę nieźle xD Przytulanie było tym bardziej emocjonujące, że zrywaliśmy się za każdym razem, gdy ktoś usłyszał jakiś odgłos bliżej drzwi - nie byliśmy sami. Świetnie i stanowczo zbyt szybko mija nam cały ten czas :c God save my Sz.

A w reszcie życia wspaniale. Wciąż uczę się grać na keyu, zaczynamy na zajęciach z klasyką. Bardzo podoba mi się hiszpański, dobrze mi idzie i umiem całkiem nieźle mówić po pół roku. Kiedyś chciałbym jeszcze znać włoski, kataloński, japoński, rosyjski(mniej priorytetowo)... i coś się wtedy jeszcze wymyśli xD Sz trochę się nauczył japońskiego na własną rękę ;3 Dziś pisaliśmy z Sz na zasadzie: Ja po hiszpańsku, on po niemiecku. Ja jeszcze większość rozumiałem, ale on miał problemy i co chwila sprawdzał w google traductorze :D

Zrobiliśmy dziewczynom świetny prezent na Dzień Kobiet, jeszcze tylko dopracowanie. A jest nas mniej, co dodatkowo wywyższa osiągnięcie :D

A teraz tyle pracy domowej, kiedy siedzę do drugiej na kompie... Niedobrze.

O! I kupiłem też tamte wesołe spodnie!

//Znów jestem/byłem tak pusty i rozchwiany. || I pewnie jeszcze będę.
///Cóż za zima... myślałem, że już zaraz wiosna, ale to po prostu śniegu nie ma :/ Przynajmniej mogłem się przerzucić na lżejszą kurtkę i buty :3
////04.03 Śnieg już jest, tylko tego mi brakowało.

5 komentarzy:

  1. Jezu, zmień tę skórkę bo oczy bolą.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Skórka świetna, może tylko trochę za jasna... no ale i tak bardzo ładna :p

      Usuń
    2. Jeżeli to nic związanego z kontrastem i przejrzystością (Tytuł ma być czarny i niewidoczny), to nie zamierzam ;|
      Potraktujcie to jako stan przejściowy, w końcu kiedyś zmienię i tę skórkę.

      Usuń
  2. Kontrast pal licho, ale strasznie zła jest czcionka, którą wykorzystujesz w komentarzach i w prawej kolumnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Co do tego sam miałem obiekcje ;p Proszę, teraz już jest pięknie.

      Usuń