piątek, 17 stycznia 2014

36. About Time

Właśnie obejrzałem film pt. "About time" i mogę uznać, że nie oglądałem zbyt wielu filmów, ale ten poruszył mnie do tej pory najbardziej. Dotyczy on chłopaka z rodziny, w której mężczyźni mogą przenosić się w czasie, i więcej nie zdradzam ;)

Film jest piękny, mnóstwo tam miłości partnerskiej, jak i rodzinnej. Wątków homoseksualnych nie ma, ale po dzisiejszym dole nie miałem nadziei na nic, a humor mi się poprawił zajebiście :D polecam, dwie godziny warte moim zdaniem obejrzenia. Powiedział mi o nim M - on też czasami smuta, więc jego opinia wydała mi się wiarygodna :)



A poza tym u mnie dopiero śnieg spadł ponownie... i nic się nie dzieje. Oceny na półrocze spoko, nie uważam się za kujona, ale szczerze to miałem nadzieję na dwie szóstki więcej xD

I moimi świadectwami wciąż jeszcze zachwycają się nauczyciele ;) niektórych nie było, dlatego dopiero dostają. A ja w tym czasie robię jeszcze dwa - dla wicedyrektorki (zamówiła) i dla wychowawczyni (nie chciała, bo wiedziała o wszystkim, ale postanowiliśmy w tajemnicy dorobić, wraz ze zdjęciem naszej klasy)

I jeszcze tyle, że niedługo po feriach drugi etap historii - zamierzam się wykuć co do roku, co do wydarzenia.

I u mnie super, napiszcie ktoś, jak u Was  :D

PS. widzę zależność - im weselszy jestem, tym krótsze notki, chyba że mam jakąś wenę, ale mimo to trzymajcie kciuki za moje dobre samopoczucie ;)

Pozdrawiam
Ja

3 komentarze:

  1. Krótsze, bo nie chce Ci się marnować czasu na nas, a jak smutasz, to się musisz wypłakać. U mnie było chyba odwrotnie :p
    Świadectwa gratuluję, ale Ty serio liczyłeś na dwie szóstki więcej? Ja miałem nadzieję ogólnie na dwie piątki... i tyle tak w sumie... :p
    Pozdrawiam ^^

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tfu, nie świadectwa, tylko ocen, świadectwa życzę trzykrotnie lepszego, bo teraz wybór liceum i takie tam :p

      Usuń
    2. Ja chyba nie wybiorę :P Nie umiem się zdecydować, a nie ma czegoś takiego, jak AngHisLingOpierdalaćsię :c

      Usuń